Na razie to już koniec wspomnień. Czas na zasłużony urlop. Walizki spakowane, kasa przygotowana - Toskanio, przybywam! Na bieżąco postaram się relacjonować wycieczki i wrażenia, a żeby wprowadzić odpowiedni nastrój zapraszam do obejrzenia ubiegłorocznych fotek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz