niedziela, 3 czerwca 2018

Nepal 2017 - 5 listopada (Dingboche, czorten Kukuczki, Chukhung)

Noc fajna, rano w pokoju 2 stopnie.Witało nas piękne słońce. Grupa po raz ostatni pojawiła się w całości na śniadaniu. Trzech chłopców mających na celu zdobycie Island Peak razem z koleżanką po przejściach, w towarzystwie lokalnego przewodnika wyruszyli do Lobuche. My wystartowaliśmy na ostatni, relaksacyjny etap trekkingu. 
Przejście 4,6 km zajęło nam 3 godziny 11 minut, podejść było 414 m, schodzenia wyjątkowo tylko 18 m. Po drodze zaliczyliśmy obowiązkowe fotki przy czortenie Kukuczki. Tak nazywany jest obelisk poświęcony Polakom, którzy zginęli na południowej ścianie Lothse (Chołdzie, Jakielowi, Kukuczce). Dość wcześnie doszliśmy do Chukhung - jak na tę wysokość (4730 m n.p.m.) bardzo ładna lodża. Słońce ogrzewało dziedziniec, więc po typowym nepalskim lunchu słodko leniuchowaliśmy grzejąc się w jego promieniach. Część grupy chyba czuła niedosyt dreptania bo poszli na rekonesans  po otaczających górkach. My za to mogliśmy obserwować grupy ćwiczące przed zdobyciem Island Peak chodzenie w pełnym sprzęcie po drabinkach. Za parę dni czekało to naszych kolegów.
Wraz z zapadającym zmrokiem temperatura gwałtownie się obniżała. Z niepokojem myślałam o konieczności wychodzenia w nocy na zewnątrz, ale niepotrzebnie, bo nawet dość czyste toalety znajdowały się wewnątrz budynku. Podczas kolacji podziwialiśmy naprawdę stylową świetlicę, która urodą śmiało mogła konkurować z lodżami na dużo bardziej przystępnych wysokościach. W pokojach zimno, co  nie dziwiło przy tej lokalizacji. Wcześnie poszliśmy spać, bo czekała nas pobudka o trzeciej i długa wspinaczka.










2 komentarze:

  1. Twój 'dzienniczek" czyta się z prawdziwą przyjemnością i miłymi sercu wspomnieniami :) Nie mogę już doczekać się kolejnych "odcinków" :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Janusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że ktoś czyta. Szczególnie cieszą mnie miłe słowa od osoby, która tam była i dreptała tymi samymi ścieżkami. Chętnie przeczytałabym jakieś osobiste wspomnienia ze wspinaczki na Island Peak. Pozdrawiam .Ola

      Usuń